Awaria na Planie i Strajk Artystów

Po niezadowalających wynikach finansowych poprzedniej części zatytułowanej "Mission: Impossible - Dead Reckoning - Part One", producenta dotknęło wiele problemów. Paramount, studio które ma niedługo przejść w inne ręce, miało nadzieję, że ósmy film przywróci serię na szczyty popularności. Niestety, perspektywa zysku wydaje się coraz bardziej odległa.

Problemy z produkcją "Mission: Impossible 8" wynikają z różnych niepowodzeń, w tym awarii na planie i strajków artystów. Najbardziej spektakularnym incydentem była awaria podczas przygotowywania sceny z łodzią podwodną o wartości 25 milionów dolarów. Stabilizator, mający utrzymać konstrukcję łodzi, zawiódł, co spowodowało konieczność naprawy i dodatkowo wydłużyło czas produkcji.

Konflikty i Kłopoty Budżetowe

Produkcję poważnie opóźniły również strajki aktorów i scenarzystów. Choć prace wznowiono z zapałem, udało się nakręcić jedynie 40% materiału, i to tylko łatwiejsze sceny. W wyniku tych wyzwań budżet filmu wzrósł do gigantycznych 400 milionów dolarów. Media spekulują, że nadchodzą kolejne przekroczenia budżetu oraz konflikty między Tomem Cruise'em a szefami Paramount Pictures.

Podsumowanie

Kryzys na planie "Mission: Impossible 8" nie jest dobrym znakiem ani dla Paramount, ani dla fanów serii. Od przekroczenia budżetu i opóźnionej premiery, po spory, które wydają się coraz bardziej toksyczne. Najwyraźniej misja stała się bardziej skomplikowana, niż ktokolwiek mógł przewidzieć. Mimo tych przeciwności, jesteśmy pewni, że Tom Cruise zrobi wszystko, aby dokończyć film, a my wciąż z niecierpliwością czekamy na premierę w maju 2025 roku.

Udostępnij ten artykuł
Link został skopiowany!