„Tęsknię za tobą” – thriller psychologiczny z akcją w Wielkiej Brytanii
Nowy rok przyniesie gratkę dla fanów thrillerów – 1 stycznia na Netflix zadebiutuje serial „Tęsknię za tobą” (oryg. „Missing You”), adaptacja powieści Harlana Cobena z 2014 roku. Po sukcesach wcześniejszych produkcji opartych na twórczości Cobena, takich jak „Już mnie nie oszukasz”, miłośnicy jego prozy z pewnością wyczekują tej premiery. Serial opowiada historię nowojorskiej detektywki, która powraca do dwóch nierozwiązanych spraw z przeszłości – jednej związanej z jej byłym narzeczonym, drugiej z zamordowanym ojcem policjantem. Akcja została przeniesiona do Wielkiej Brytanii, co dodaje nowego kontekstu tej pełnej tajemnic opowieści. W główną rolę wciela się Rosalind Eleazar, a na ekranie pojawią się również Jessica Plummer, Richard Armitage, James Nesbitt i Ashley Walters. Scenarzystką serialu jest Victoria Asare-Archer, co gwarantuje świeże spojrzenie na fabułę.
Tajemnice i zaskakujące zwroty akcji
Serial obiecuje pełne napięcia starcie z przeszłością i skrywane sekrety, będące znakiem rozpoznawczym Cobena. Motywem przewodnim jest nieustanne odkrywanie tajemnic, a autor zdradził, że zakończenie „Tęsknię za tobą” zaskoczy nawet jego wiernych fanów. Warto przypomnieć, że Netflix podpisał z Cobenem umowę na adaptację 26 jego powieści, co oznacza, że czeka nas jeszcze wiele historii, w tym polska adaptacja „Tylko jedno spojrzenie”.
Czy „Tęsknię za tobą” powtórzy sukces?
Fani mogą zastanawiać się, czy „Tęsknię za tobą” powtórzy sukces poprzednich adaptacji Cobena, takich jak „Już mnie nie oszukasz”, które znalazły się w rankingu 10 najpopularniejszych seriali na Netflix. Odpowiedź poznamy już wkrótce, ale wszystko wskazuje na to, że produkcja ma potencjał, by stać się kolejnym hitem, oferując pełen napięcia i emocji thriller na dobry początek roku.