Vin Diesel, odtwórca roli Dominica Toretto, ogłosił, że "Szybcy i wściekli 11" trafi na ekrany kin 4 kwietnia 2025 roku. Nadchodzący film ma powrócić do początkowych założeń serii, koncentrując się na wyścigach ulicznych, spektakularnych kaskaderskich popisach oraz emocjonalnych relacjach między bohaterami. Diesel podkreślił, że temat braterstwa ponownie znajdzie się w centrum uwagi, przypominając korzenie serii.
Toretto kontra Hobbs – ostateczny rozrachunek?
Według Chrisa Morgana, scenarzysty serii, kluczowym wątkiem filmu będzie rozwiązanie konfliktu między Dominikiem Toretto a Luke’em Hobbsem. To otwiera możliwość powrotu Dwayne’a Johnsona do roli Hobbsa, co mogłoby oznaczać epicką konfrontację lub zaskakujące pojednanie dwóch silnych charakterów. Relacja Toretto i Hobbsa była jednym z najbardziej napiętych wątków w historii serii, co budzi ogromne oczekiwania wśród fanów.
Dwuczęściowe zakończenie serii
Początkowo planowano, że "Fast X: Part II" zakończy historię "Szybkich i wściekłych". Jednak Diesel ujawnił, że studio Universal rozważa podzielenie finału na dwie części, co mogłoby otworzyć drogę do dwunastej odsłony serii. Choć decyzja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, taka zmiana oznaczałaby jeszcze więcej akcji i wątków do rozwinięcia.
Powrót do wyścigów ulicznych i emocji
Twórcy filmu zapowiadają, że jedenasta część serii będzie hołdem dla początków franczyzy, gdzie wyścigi uliczne i braterstwo stanowiły fundament narracji. Fabuła ma również zamknąć wiele wieloletnich konfliktów i wątków, oferując satysfakcjonujące zakończenie dla wiernych fanów serii.
Podsumowanie
"Szybcy i wściekli 11" obiecują widowiskowy powrót do korzeni serii z akcentem na intensywne emocje, relacje bohaterów i ikoniczne wyścigi uliczne. Premiera zaplanowana na 4 kwietnia 2025 roku stawia produkcję jako jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń kinowych roku, dając fanom nadzieję na niezapomniane zakończenie tej kultowej serii.