"Szybcy i wściekli 11" - rozpoczęcie zdjęć już niedługo!

Na początku przyszłego roku miłośnicy gumowego spalinowego zapachu spod koła samochodu oraz adrenaliny podczas niebezpiecznie szybkich pościgów powinni zacząć zacierać ręce. Planowane jest bowiem rozpoczęcie zdjęć do finałowej, jedenastej już odsłony kultowej serii "Szybkich i Wściekłych".

Prace na Planie bez Scenariusza?

Chociaż czas na start produkcji zbliża się wielkimi krokami, to jak dotąd scenariusz filmu wciąż pozostaje tajemnicą. Przynajmniej tak wynika ze słów jednej z gwiazd serii, Tyrese’a Gibsona, który wciela się w postać Romana Pearce'a. Aktor gościł niedawno w popularnym podcaście "Happy Sad Confused", gdzie zapytany o finał serii "Szybkich i Wściekłych" odparł: "Jeszcze nie czytałem scenariusza. Jestem w stałym kontakcie z Vinem Dieselem, rozmawiam z reżyserem. Oni radzą sobie naprawdę dobrze z utrzymywaniem tej serii."

Nowy Film - Nowe Wyzwania

Zważywszy na fakt, iż poprzednia część filmu pochłonęła rekordowe 340 mln dolarów budżetu, a wpływy z biletów wyniosły "jedynie" 714 mln dolarów, twórcy muszą zmierzyć się z wyzwaniem przyciągnięcia na seansy większej liczby widzów. Może to wiązać się z rezygnacją z niektórych spektakularnych akcji w egzotycznych lokacjach na całym świecie, które charakteryzowały serię. Zamiast tego, w finałowej części może pojawić się bardziej skupiona fabuła, koncentrująca się wokół jednego skoku lub wyścigu.

Szybcy i... Zaskakujący

Różne są jednak sposoby na przyciągnięcie widza. Jednym z nich mogą być niewielkie zmiany w obsadzie. Kilka dni temu Vin Diesel zasugerował na swoim koncie na Instagramie, że w 11. części "Szybkich i Wściekłych" pojawi się Devon Aoki. Aktorka ma ponownie wcielić się w Suki - mistrzynię kierownicy, która pomogła Brianowi i Romanowi w "Za szybkich, za wściekłych".

Podsumowanie

Choć niewiele jeszcze wiadomo o finałowej odsłonie "Szybkich i Wściekłych", a jej premiera zaplanowana jest dopiero na 2026 rok, to już teraz wiadomo, że twórcy filmu zrobią wszystko, aby dostarczyć widzom coś wyjątkowego. W końcu, nie inaczej mogłaby wyglądać ostatnia część kultowej serii!

Udostępnij ten artykuł
Link został skopiowany!