Regulacje AI, cła i potencjalne zmiany w polityce wizowej
Druga kadencja Donalda Trumpa w Białym Domu może przynieść znaczące zmiany dla sektora technologicznego. W kluczowych kwestiach, które mogą wpłynąć na rozwój Big Tech, wymienia się regulacje dotyczące sztucznej inteligencji, politykę imigracyjną, kwestie antymonopolowe oraz fuzje i przejęcia. Trump zasugerował również wprowadzenie ceł, co może wywrzeć duży wpływ na sektor technologiczny. Bank Barclays już we wrześniu ostrzegł, że te plany mogą dotknąć Big Tech, a wysokie cła na zagraniczne towary mogłyby zaszkodzić amerykańskim firmom technologicznym.
Antymonopolowe batalie i niepokój Big Tech
Trump, który w kampanii krytykował gigantów technologicznych, zapowiedział działania przeciwko firmom takim jak Meta i Google. Wielokrotnie zarzucał Google'owi monopolistyczne praktyki, a Markowi Zuckerbergowi groził karą więzienia. Eksperci twierdzą, że mimo ograniczonych szans na skuteczne działania antymonopolowe wobec Big Tech, nieprzewidywalność Trumpa pozostawia otwarte pole do spekulacji.
Drugie podejście Trumpa do sztucznej inteligencji
Sztuczna inteligencja to kolejny obszar, wobec którego Trump wykazuje mieszane podejście. W kampanii wielokrotnie krytykował AI jako potencjalne zagrożenie, obiecując odwołanie rozporządzenia Bidena dotyczącego zarządzania AI. Wprowadzenie nowych inicjatyw w obszarze AI sprawia, że firmy technologiczne będą musiały monitorować sytuację z uwagą.
Podsumowanie
Bez względu na to, jakie zmiany przyniesie druga kadencja Donalda Trumpa, sektor technologiczny musi być gotowy na nieoczekiwane. Od polityki imigracyjnej po regulacje związane z AI – przyszłość pokaże, czy obecne spekulacje się spełnią, czy administracja Trumpa przyniesie nowe rozwiązania i innowacje w sektorze technologicznym.