Europa odzyskuje niezależność w kosmosie

Europa odzyskuje samodzielną zdolność wysyłania rakiet w kosmos

Wreszcie, po długim okresie zależności, Europa odzyskała niezależny dostęp do kosmosu. To znaczące wydarzenie miało miejsce dzięki pierwszemu lotu rakiety Ariane 6, która wystartowała z Europejskiego Portu Kosmicznego w Gujanie Francuskiej. Nowa europejska technologia to obietnica niezależności i rozwoju dla całego kontynentu.

Ariane 6 - nowa era europejskiej kosmonautyki

Pierwszy start rakiety Ariane 6 odbył się o godzinie 16:00 czasu lokalnego (21:00 CEST). Rakieta, która została skonstruowana, aby wynosić satelity na orbitę, w tej chwili wznosi się w kosmos. Jej misją jest dostarczenie na orbitę załadunku satelitów i eksperymentów. Górny stopień rakiety spali się po wykonaniu zadania, aby zminimalizować ilość generowanych przez nią śmieci kosmicznych.

Od Elona Muska do niezależności

Po zakończeniu serii lotów rakiety Ariane 5 w lipcu ubiegłego roku, Europa była zmuszona polegać na usługach SpaceX, firmy założonej przez Elona Muska, do wysyłania satelitów na orbitę. Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego, Thierry Breton, określił tę sytuację jako "bezprecedensowy kryzys". Dzięki nowemu modelowi rakiety, Ariane 6, kryzys ten jest już na szczęście za nami.

Wiarygodność Ariane 6

Koszt budowy rakiety Ariane 6, wynoszący 4 miliardy euro, a także czteroletnie opóźnienie w jej dostarczeniu, wywołały kontrowersje. Są też tacy, którzy kwestionują jednorazowe wykorzystanie tej technologii. Wśród nich jest Elon Musk, który twierdzi, że rakiety powinny być wielokrotnego użytku, aby zmniejszać koszty i skrócić czas między kolejnymi lotami. European Space Agency (ESA) twierdzi jednak, że wielokrotne wykorzystanie rakiety byłoby zbyt kosztowne i niewykonalne ekonomicznie ze względu na niewielkie zapotrzebowanie na tego typu loty.

Podsumowanie

Pomimo kontrowersji i wątpliwości, pierwszy lot rakiety Ariane 6 to znaczący krok ku niezależności Europy w dziedzinie kosmonautyki. ESA planuje teraz realizować 9 lub 10 lotów rocznie, co z pewnością przyczyni się do rozwoju technologii kosmicznych oraz umocni pozycję Europy na tym niezwykle konkurencyjnym rynku.