Netflix i Jennifer Lopez na nowej ścieżce: ekranizacja "Happy Place"
Streamingowy gigant, Netflix, łączy siły z utalentowaną aktorką i producentką, Jennifer Lopez, aby dostarczyć publiczności ekranizację młodzieżowego romansu "Happy Place". Ten bestseller autorstwa Emily Henry zyskał popularność zarówno wśród młodszych odbiorców, jak i na liście bestsellerów The New York Times. Teraz jest na najlepszej drodze, aby stać się podstawą serialu.
Fabuła "Happy Place"
W "Happy Place" poznajemy bohaterów - Harriet Kilpatrick i Wyna Connora, którzy poznali się na studiach i przez osiem lat byli idealną parą. Kiedy pięć miesięcy temu się rozstali, nie potrafili otwarcie przyznać się do tego przed znajomymi. Skutkiem jest wspólny, coroczny wyjazd z przyjaciółmi, podczas którego muszą ukrywać status swojego związku.
Produkcja i Plany
Projekt jest realizowany przez firmę produkcyjną Jennifer Lopez, Nuyorican Productions, która już rozpoczęła poszukiwania scenarzystów. To kolejny krok Emily Henry w świecie filmu. Autorka, znana z takich tytułów jak "Miłość, która przełamała świat", "Beach Read. Wakacyjny romans" i "Ludzie, których spotykamy na wakacjach", jest z pewnością osobą, którą warto obserwować.
"Atlas" - kolejna współpraca Netflixa i Jennifer Lopez
Jennifer Lopez ma już na koncie realizacje dla Netflixa, takie jak film science-fiction "Atlas". Film przedstawia dystopijną wizję przyszłości, w której świat zdominowany przez sztuczną inteligencję pogrążył się w wojnie - aż do punktu, w którym żołnierz po stronie maszyn chce całkowicie zniszczyć ludzi. López wciela się w tytułową bohaterkę - kobietę, która podejmie walkę o przyszłość gatunku, musząc jednocześnie sprzymierzyć się z przedstawicielem sztucznej inteligencji.
Podsumowanie
Wspólne projekty Jennifer Lopez i Netflixa to lodowcowy szczyt jej zaangażowania w branży filmowej. Wierzymy, że z pomocą Emily Henry i Nuyorican Productions, kolejne seriale, takie jak "Happy Place", dostarczą widzom nowych emocji i trudnych do zapomnienia postaci.